NASZE PUBLIKACJE

Wokół darmowego transportu

Wokół darmowego transportu

O tym, że w Wielkim Księstwie niedługo będzie można jeździć za darmo wszystkimi środkami transportu publicznego pisaliśmy już tutaj. Jest to bardzo dobry pomysł mający na celu zmniejszenie zanieczyszczeń środowiska przez samochody oraz zmniejszenie korków na drogach.

Wielu z nas chętnie przesiadłoby się do darmowego autobusu, czy pociagu i bez stresu i punktualnie dotarło do pracy. Jeżeli jednak spojrzymy na rozkłady jazdy, to się okazuje, że te kursują rzadko i trudno dojechać nimi pod samo miejsce pracy, a jeszcze lubią się spóźniać. Okazuje się, że rząd też dostrzega te problemy i nie bardzo wierzy, że jedynie darmowy transport zmusi kierowców do porzucenia własnych samochodów. W rządowych planach jest zwiększenie liczby pasażerów transportu publicznego o 50% kosztem 2,2 miliarda euro do 2023 roku. Pieniądze mają być m.in. przeznaczone na inwestycje w sieć kolejową, poprawę połączeń oraz promocję wspólnego korzystania z samochodów (ma to ułatwić portal CoPilote). W planach tych nie ma jedynie sposobu na drastyczne zmniejszenie liczby samochodów wjeżdżających codziennie do kraju, a codziennie 250 000 osób dojeżdża z Francji, Belgii i Niemiec. Jak zmusić te osoby do tego, aby przesiadły się na pociąg, czy autobus? Jeżeli w odległości 10/20 km od centrum stolicy nie będzie dużych darmowych parkingów z szybkim połączeniem do centrum, to te 250 000 osób dojedzie do miejsca swojej pracy samochodem. W dodatku tankowana w Luksemburgu benzyna jest tańsza, bo rząd ustala ceny i jest niski podatek paliwowy.

Problem jest także w tym, że Luksemburczycy są bogaci: mają najwyższą liczbę samochodów na jednego mieszkańca (662 na 1 osobę), są to samochody drogie (najpopularniejsze marki to VW, BMW, Mercedes i Audi), duże i często zmieniane. Zakup samochodów ciągle rośnie. W roku 2018 zarejestrowano rekordową liczbę 52 811 pojazdów, a tylko podczas Autofestiwalu sprzedano ich 18 000. Trudno się spodziewać, że te wszystkie samochody będą teraz stały w garażach. A jednym samochodem jeździ średnio tylko 1,16 osoby. Niewątpliwie nie tylko rząd, ale też kierowcy muszą zacząć troszczyć się o środowisko i zmienić swój styl życia.

 

Na koniec dla orientacji podajemy trochę danych statystycznych ze strony Ministerstwa Transportu na temat liczby pojazdów w Luksemburgu:

  •  285.000 rowerów (MDDI, TNS Ilres 2017)
  •  245.000 samochodów z silnikiem diesel (STATEC, 2019)
  • 163.000 samochodów benzynowych (STATEC, 2019)
  • 4.900 samochodów hybrydowych (STATEC, 2019)
  • 1.360 samochodów elektrycznych (STATEC, 2019)
  • 2.042 autobusów (STATEC, 2019)
  • 259 pojazdów turystycznych (STATEC, 2017)
  • 9 tramwajów (Luxtram, 2017)