Wczoraj odbyły się wybory do Sejmu i Senatu RP. Głosowali również Polacy w Luksemburgu. Komisja wyborcza rozpoczęła pracę o 5.30, a zakończyła po 3.00 nad ranem. Lokal wyborczy był otwarty od 7.00 do 21.00.
Samo pieczętowanie kart do głosowania trwało do popołudnia, bo członkowie Komisji musieli to robić JEDNĄ pieczątką - 2x2500 kart! Na wybory zapisało się ponad 2300 osób, ale ostatecznie zagłosowało 2175 osób. Może niektórych do oddania głosu zniechęciła kolejka. O ile do godziny 9.00 wchodziło się w zasadzie z marszu, to od 10.00 przybywało osób, aż około 11.00 czekający przestali się mieścić w budynku i kolejka powiększała się stale tworząc ogonek do końca ulicy Schneider, aż zawinęła za róg. Od tej pory do godziny dwudziestej ludzie dołączali na dworze i czas oczekiwania wynosił 30-60 minut. Dokładnie o 20.57 ostatni wyborca oddał głos i udało się wszystkich obsłużyć.
Ambasada okazała się o wiele za mała na potrzeby tak wielu głosujących i pomimo utworzenia 3 stanowisk z podziałem na nazwiska, ludzie nie mogli płynnie podchodzić do Komisji. Pewnie długo w uszach będziemy mieli nawoływania typu „osoby z nazwiskiem o A do J!”, „K-O prosimy!”, „kto ma nazwisko od P?”, wszystko dlatego, że nieraz stało kilkanaście osób na przedzie kolejki do jednego stanowiska, a pozostałe były puste. Wyławianie osób czekających dalej pozwoliło szybciej rozładować kolejkę. Dobrze, że nam pogoda dopisała, bo czekanie na dworze było miłe, za to we wnętrzu niestety sporo się napociliśmy.
Nie brakowało atrakcji, np. zawitania na głosowanie całego autobusu piłkarzy ręcznych Puławy Azoty, którzy po zwycięskim meczu z Hanball Esch, postanowili zagłosować w Luksemburgu.
Stowarzyszenie polska.lu zapewniło natomiast czekającym inna atrakcję - ulotki teatralne do poczytania. Musiało nudą wiać w tej kolejce, bo 250 broszur zniknęło. Przy okazji zapraszamy serdecznie na nasze spektakle :-)
Bardzo cieszy zaangażowanie Polaków w te wybory. Są one rekordowe, jeżeli chodzi o frekwencję w Luksemburgu (dla przykładu w wyborach majowych do Parlamentu Europejskiego wzięły udział tylko 1032 osoby), ale również frekwencja dopisała w Polsce. Niezależnie od partii, na którą głosowały dane osoby, wszystkim należy się podziękowanie za to, że się zaangażowały czynnie, a nie dali sobie wybrać rzadu przez kogoś innego. Przyszły całe rodziny, często z malutkimi dziećmi, starsi i młodsi wyborcy.
A teraz meritum, czyli wyniki wczorajszego głosowania. Dodajmy, że tuż po ogłoszeniu wyników polska.lu podała je jako pierwsza na facebooku :-)
Głosowanie do Senatu
2175 osób wzięło udział w głosowaniu, z czego 20 głosów było nieważnych z powodu pozostawienia karty pustej lub postawienia krzyżyka przy kandydatach z różnych list
Ujazdowski Kazimierz lista numer 3 - 1504 głosy
Rudnicki Marek lista numer 2 - 364 głosy
Kasprzak Cezary lista numer 1 - 287 głosów
Głosowanie do Sejmu
2175 osób wzięło udział w głosowaniu, z czego 8 głosów było nieważnych z powodu pozostawienia karty pustej lub postawienia krzyżyka przy kandydatach z różnych list. Zdarzyły się też karty z wszystkimi kandydatami zaznaczonymi, ale z jednego Komitetu wyborczego i taki głos jest głosem ważnym, ale dostaje go tylko jedna osoba - uplasowana najwyżej na tej zakrzyżykowanej liście.
KKW Koalicja Obywatelska - 1173 głosy (Kidawa-Błońska - 797)
Sojusz Lewicy Demokratycznej - 454 głosy (Zandberg - 259)
Prawo i Sprawiedliwość - 317 głosów (Kaczyński - 231)
Konfederacja - 120 głosów (Korwin-Mikke - 76)
Polskie Stronnictwo Ludowe 103 głosy (Bartoszewski - 63)
Szczegółowe dane można sprawdzić tutaj.
A tu jeszcze niepełne wyniki głosowania do Sejmu z okręgu, do którego należy Warszawa i zagranica.
I galeria zdjęć z głosowania. Dziękujemy osobom, które zgodziły się nam pozować do zdjęć.
