Wiecie to już na pewno, ale tak na wszelki wypadek – dla przypomnienia. Otóż przede wszystkim pamiętać trzeba, że godzina policyjna w Luksemburgu zaczyna się obecnie już o 21.00. A więc jeśli nawet planujecie jakiś wypad – do znajomych, za miasto, albo wręcz za granicę, to nie zapomnijcie wrócić do domu przed dziewiątą wieczorem.
Co poza tym? Poza tym oczywiście dziś nie zabawicie się w żadnym lokalu – restauracje, puby, kluby, dyskoteki; wszystko to jest zamknięte na cztery spusty. Aczkolwiek... aczkolwiek można zorganizować sobie „domówkę”, oczywiście wyłącznie w gronie domowników uzupełnionym o max. 2 osoby spoza listy lokatorów. Aby była ona bardziej wypasiona, zamówić możecie jedzenie, gdyż restauracje dziś mogą gotować (i niektóre nawet to robią), ale wyłącznie potrawy na wynos. Czynne są natomiast hotele i w odróżnieniu od np. sytuacji w Polsce, tu można w hotelu przenocować. To na wypadek gdybyście przed 21.00 nie zdążyli dojechać do domu...
Zabronione na terenie Wielkiego Księstwa jest spożywanie alkoholu na świeżym powietrzu, który to zwyczaj jest tu dość powszechnie kultywowany przy wszelkiego rodzaju świętach. Co do fajerwerków – tu nie ma generalnej regulacji; decyzja została oddana w ręce gmin. W wielu gminach wydany jednak został wyraźny zakaz puszczania dziś sztucznych ogni i petard, w innych – są rekomendacje, by tego nie robić. Jeśli chcecie sprawdzić, czy u Was można – sprawdźcie na stronie internetowej Waszych gmin. Nam natomiast mówiły jaskółki (skąd jaskółki w zimie?), że otaczająca nas natura grzecznie prosi, by może jednak powstrzymać się od strzelania.
Pamiętajmy, że mandat za nieprzestrzeganie korona-zakazów i korona-nakazów (zarówno tych specjalnie przygotowanych dla nas na Sylwestra, jak i tych działających już od dawna) wynosi obecnie aż 300 euro. Więc chyba taniej wyjdzie spędzić dzisiejszą noc w domu...