Od najbliższego piątku (29 stycznia) wszyscy przylatujący do Luksemburga będą musieli pokazać zaraz po wylądowaniu negatywny wynik testu na koronawirusa, nie starszy niż 72 godziny.
Oznacza to oczywiście, że test należy wykonać przed wejściem na pokład samolotu zmierzającego na lotnisko Findel. Co więcej – dotyczyć to będzie także osób, dla których luksemburskie lotnisko będzie miejscem przesiadki. Są jednak też wyjątki; z obowiązku posiadania aktualnego testu PCR zwolnione mają być osoby, które poza Luksemburgiem przebywały krócej niż 72 godziny oraz ozdrowieńcy – osoby zdrowe, które już przechodziły COVID-19. W obu tych przypadkach przedstawić jednak należy odpowiednie zaświadczenie. Jakie? Nad tym rząd jeszcze się zastanawia. Z kolei pasażerowie, którzy przylecą z państw obecnie zakwalifikowanych jako regiony wysokiego ryzyka, poddawani będą testowi na koronawirusa już po przylocie, nawet jeśli będą się mogli wylegitymować negatywnym testem wykonanym tuż przed wylotem. Osoby, którym – mimo braku wyniku testu lub odpowiednich zaświadczeń zwalniających z posiadania wyniku testu – uda się przylecieć do Luksemburga, kierowane będą na przymusową kwarantannę. Z powyższych nakazów zwolniony jest personel linii lotniczych oraz dyplomaci realizujący obowiązki służbowe.
Jednocześnie podano do wiadomości, iż mimo zaostrzenia przepisów dotyczących wjazdu do Niemiec z krajów UE, lokalny ruch przygraniczny między Luksemburgiem a Niemcami nie będzie podlegał tym ograniczeniom. Należy się jednak liczyć z wyrywkowymi kontrolami policji i służb granicznych w tym rejonie, głównie poszukujących osób, które nielegalnie przekroczyły granicę (np. nie są mieszkańcami ani Niemiec ani Luksemburga oraz nie mają istotnego celu, który usprawiedliwiałby ich wjazd do Niemiec) względnie – osób, które nie respektują obowiązujących w Niemczech pandemicznych obostrzeń. Warto przy tym pamiętać, że od wczoraj w Niemczech w miejscach publicznych przebywać można wyłącznie z założonymi maskami tzw. „chirurgicznymi” lub FFP2. Maski z materiału typu bawełna wykonane prywatnie lub zakupione w zwykłych sklepach i inne dotychczas dopuszczane elementy garderoby pozwalające na zasłonięcie ust (szale, chusty, wysokie kołnierze, golfy etc.) nie są obecnie akceptowane w Niemczech.
Ponadto podano do publicznej wiadomości, iż wszystkie obowiązujące obecnie w Luksemburgu nakazy i zakazy pozostaną w mocy co najmniej do 21 lutego.
Właśnie kończy się pierwsza faza szczepień antycovidowych w Luksemburgu, w której szczepieni byli pracownicy służby zdrowia i domów opieki oraz pensjonariusze tychże. W drugiej fazie szczepieni będą mieszkańcy Wielkiego Księstwa mający powyżej 75 lat. Dziś ogłoszono, że w tej fazie zaproszenia na szczepienie dostaną także osoby spoza tej grupy wiekowej, które narażone są na szczególne ryzyko ciężkich powikłań lub wręcz zagrożenia śmiercią w przypadku zakażenia koronawirusem. Nie do końca znana jest procedura kwalifikacyjna takich osób; wiadomo jedynie, że zostanie ona przeprowadzona najprawdopodobniej w konsultacji z lekarzami domowymi/rodzinnymi. Nadal nie wiadomo natomiast, kiedy zacznie się faza 3 szczepień a także – nie jest do końca pewne, czy w fazie tej zaproszenia dostaną wszystkie osoby spełniające kryteria określone dla tej fazy we wstępnie zapowiedzianej strategii szczepień jeszcze pod koniec grudnia ub. roku. Skąd ta niepewność? Wynika z opóźnień w dostawach szczepionek od największych producentów. Pfizer wstrzymał na tydzień dostawy do wszystkich krajów UE, co uzasadnia koniecznością zawieszenia produkcji w celu rozbudowy linii produkcyjnych swoich zakładów w Belgii. Z kolei AstraZeneca, która opracowała własny wariant szczepionki wspólnie z naukowcami z Oksfordu, priorytyzuje w dostawach Wielką Brytanię, ograniczając pulę dostaw dla krajów UE, co jest powodem protestów i zapowiedzi konsekwencji prawnych przez wysokich urzędników UE. Premier Bettel stwierdził, iż w obecnej sytuacji należy przede wszystkim zagwarantować w wymaganym terminie drugie szczepienie dla osób, które otrzymały już pierwszą dawkę, dając tym samym do zrozumienia, że nie można – przynajmniej do czasu uzupełnienia zapasów szczepionek przy jednoczesnym zakończeniu szczepień obecnej fazy – zapewnić, że dalszy przebieg akcji ogólnonarodowego szczepienia przeciw koronawirusowi będzie dokładnie taki, jak to zapowiedziano na początku.
W ubiegłym tygodniu w jednej z grup przedszkolnych w Szkole Międzynarodowej w Junglinster wykryto przypadek koronawirusa. W związku z tym przeprowadzono testy wśród wszystkich dzieci z tej grupy i okazało się, iż w jeden z przypadków okazał się być zakażeniem agresywnym wariantem koronawirusa B.1.1.7 (tzw. brytyjskim). W związku z tym zdecydowano się na przetestowanie pod tym kątem wszystkich uczniów wszystkich klas przedszkola i szkoły podstawowej jak też i nauczycieli tej szkoły. Akcja testowania w zorganizowanym w tym celu przy szkole tymczasowym punkcie testowania rozpocznie się dziś.
W ubiegłym tygodniu policja skontrolowała 390 osób względnie lokali/firm, w 120 przypadkach nakładając kary pieniężne (w większości za nieprzestrzeganie godziny policyjnej). W 14 przypadkach sprawy skierowane zostały do rozpatrzenia przez sąd. Głównie dotyczy to lokali, w których nie przestrzegano pandemicznych obostrzeń.