NASZE PUBLIKACJE

Wojna w Ukrainie

Wojna w Ukrainie

To się dzieje! Tu i teraz! W Europie! Druga największa potega militarna świata napadła na drugi co do wielkości kraj w Europie. Bomby spadają przy granicy z Polską.

Nikt nie chciał wierzyć, że Putin posunie się do tego, by jawnie napaść na inny kraj. Nie zadziały lekcje historii i aneksja Krymu. Rządy innych państw nadal ważą swoje interesy gospodarcze na szali z sankcjami nakładanymi na Rosję. Nikt nie wspomoże Ukrainy działaniami wojennnymi. Nikt nie bedzie walczył za Ukrainców. Na pierwszym froncie walki muszą liczyć tylko na siebie.
Te wszystkie gorzkie słowa padły dzisiaj na manifestacji zorganizowanej przez stowarzyszenie LUkraine a.s.b.l. Plac Clairfontaine został wypełniny przez tłumy Ukraińców, a także obywateli innych krajów. Ponad dwugodzinną manifestację wypełniły przemowy oragnizatorów, którzy przedstawili sytuację w Ukrainie i rozpaczliwie, często ze łzami w oczach, prosili o pomoc. Przemawiało też wiele osób, które wyraziły swoją solidarnoścć z Ukraińcami i potępienie dla tej agresji, m.in. z Litwy, Estoni, Białorusi, Rosji, Belgii, Francji, Doniecka, a także z Polski. Polska była często wymieniana w przemówieniach, jako kraj graniczny, który może być następny w tej wojnie. Dziękowano również nam za pomoc w dostawach broni i przyjmowanie ukraińskich uchodźców.

Wobec tej zbrodni stajemy bezradni, ale nie bez możliwości działania. Jako Polacy możemy wspierać aktywnie różne organizacje w Polsce, które pomagają Ukrainie, albo spojrzeć, czego potrzebuje wspomniana wyżej LUkraine. Oczywiściej najprościej wspomóc finansowo, ale można również zaoferować różne potrzebne sprzęty/lekarstwa/nocleg.
Wśród manifestujących słychać było wiele polskich rozmów, więc widać, że los Ukraińców i los tej wojny nie jest nam obojętny.
Choc to patetycznie zabrzmi, powtórzymy za dzisiejszymi okrzykami tłumu "Слава Украине!"