W Luksemburgu coraz więcej osób młodych sięga po papierosa. Jeszcze rok temu było to ok. 20% młodzieży w wieku 18–24 lat; obecnie w tej grupie prawie 1/4 to palacze.
Wygląda więc na to, że wzrastające ceny wyrobów tytoniowych nie są czynnikiem odstraszającym, a jeśli nawet, to w równie znikomym stopniu, co reklamy społeczne informujące o szkodliwości palenia. Okazało się nawet, iż do „dymka” nie jest w stanie zniechęcić młodzieży nawet wprowadzony rok temu zakaz palenia w pubach i kawiarniach. Wręcz przeciwnie – na wprowadzeniu „smoking bana” ucierpiał jedynie przemysł browarniczy, który w Luksemburgu zanotował w 2014 r. spadek produkcji o całe 6,5%, przy jednoczesnym spadku sprzedaży piwa w Wielkim Księstwie o 4%.
Wniosek? Dzisiejsza młodzież co prawda więcej pali, ale za to mniej pije. Oby słuszny...