Luksemburg to miejsce, które w Polsce rzadko kiedy kojarzone jest z Polakami a jeszcze rzadziej z kultura. A z kulturą polską, to już chyba w ogóle wcale.
Tym bardziej cieszy artykuł, który pojawił się w polskiej prasie internetowej kilka tygodni temu. W festiwalowej gorączce umknął nam podówczas, ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie, by go dziś jeszcze tu na łamach polska.lu zacytować. Oto on: http://natemat.pl/145481,zycie-w-luksemburgu-czyli-jak-polak-kupil-stare-kino-i-co-z-tego-wyniklo