Użytkownicy niezarejestrowanych kart SIM w telefonach komórkowych nie będą już mogli pozostać anonimowi. W środę Premier Xavier Bettel ogłosił nowe przepisy, w związku z tym, że dużo takich kart było wykorzystywanych przez przestępców i terrorystów, których trudno było przez to namierzyć.
W Luksemburgu jest zarejestrowanych 607 000 abonentów telefonów komórkowych na umowie i aż 201 000 użytkowników kart przedpłaconych.
Obecnie takie karty można kupić bez problemu w kioskach, supermarketach i na stacjach benzynowych. W ramach nowej ustawy, we współpracy z operatorami (to oni poniosą koszty operacji) będzie się dążyć do rejestracji danych użytkowników, aby nie pozostali anonimowi.
Największą liczbę klientów ma Post -100 000 kart SIM pre-paid w obiegu, w porównaniu z 80 000 w Tango i 14 000 w Orange.
Nie wiadomo jeszcze, jak operatorzy zamierzają sprawdzić tożsamość klientów kart pre-paid. Może będą dzwonić i pytać o dane? Na pewno jednak możemy się spodziewać utrudnienia przy zakupie nowej karty.
Komisja Europejska zaleca, aby każde państwo członkowskie skończyło z anonimowością nabywców kart SIM w ciągu najbliższych dziesięciu lat. Dotychczas tylko Belgia i Luksemburg podjęły kroki w celu realizacji tego zalecenia.