Zaproszenie Jana Peszka do Luksemburga nie było łatwe z tego względu, że jest to aktor, który w żadnym teatrze nie ma angażu. Pojawia się w różnych teatrach, na zaproszenie różnych scen, miejsc mniejszych i większych, ale podążając jego trasą trudno znaleźć osobę, która by znała jego harmonogram występów.