Jak było? Było niesamowicie, było magicznie, było tłumnie, radośnie i bardzo gorąco. Dosłownie i w przenośni.
Przedwczoraj miał miejsce pierwszy w Luksemburgu Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zorganizowany wspólnie przez utworzone specjalnie dla wspierania działań WOŚP w Luksemburgu stowarzyszenie Gramy razem asbl oraz polska.lu asbl. Sukces tego wydarzenia przerósł nasze wszelkie oczekiwania. Trudno oszacować liczbę osób, które przyszły wesprzeć Finał swoją obecnością a przede wszystkim swoimi pieniędzmi czy to wrzuconymi do puszek, czy wydanymi na przygotowane specjalnie przez wolontariuszy jedzenie i picie, czy wreszcie – na ofiarowane na licytację dobra, ale z pewnością było w niedzielę na Hollerichu kilkaset ludzi dobrego serca. Co więcej – byli to nie tylko Polacy, co szczególnie wzrusza.
Orkiestra w Luksemburgu zebrała około 22 tyś. euro, ale może bedzie więcej, ponieważ niektóre licytacje odbędą się jeszcze na Allegro. To wielki sukces i wspaniały początek.
Jako współorganizator imprezy chcielibyśmy niezwykle gorąco podziękować stowarzyszeniu Gramy razem asbl za zaproszenie do współpracy przy tym wielkim święcie polskiej dobroczynności, złożyć nasze jak najserdeczniejsze podziękowania wszystkim wolontariuszom, bez których ciężkiej pracy nie byłoby możliwe uniesienie ciężaru organizacyjnego tak wielkiej imprezy, wszystkim artystom, którzy wystąpili w niedzielę, bo bez ich wkładu impreza nie miałaby takiego rozmachu i nie emanowałaby tak wielką pozytywną energią i radością oraz wszystkim sponsorom i tym, którzy wsparli Finał WOŚP w Luksemburgu swoim wkładem materiałowym czy nakładem pracy! Lista nazwisk i nazw wszystkich osób, firm i instytucji zaangażowanych w Finał WOŚP w Luksemburgu jest bardzo długa. Niech jednak główny organizator imprezy zdecyduje o formie i miejscu jej publikacji. To przede wszystkim ich wielkie święto i ich wspaniała okazja do wyrażenia związanych z tym pozytywnych emocji. My natomiast zostawiamy Wam kilka wspomnień z tego niezwykłego wieczoru w postaci krótkiej fotorelacji:
