WSTĘP

widok zwindy

Niniejszy informator o Luksemburgu jest własnością portalu polska.lu a.s.b.l. Jednakowoż został przygotowany dla wszystkich, którzy pragną się tu osiedlić lub po prostu dowiedzieć czegoś o tym pięknym kraju, dlatego korzystanie, kopiowanie i przekazywanie dalej informacji dla wszystkich wyłącznie w celach prywatnych jest dozwolone. Jeżeli natomiast ktoś chciałby nasze informacje kopiować i umieszczać na stronach internetowych, w prasie, publikować w dowolnych innych mediach, jest to możliwe wyłącznie w porozumieniu z redakcją portalu, przy zachowaniu wszelkich zasad związanych z ochroną praw autorskich, w tym obowiązku podania polska.lu jako źródła informacji.

Najważniejszym źródłem i inspiracją do napisania tego poradnika są ci, którzy zadają pytania – ja tylko dopisałam do nich odpowiedzi, tak więc wszyscy, którzy zaistnieli kiedykolwiek na portalu polska.lu, mogą czuć się współtwórcami. 

Przy pisaniu wszystkich tekstów opierałam się wyłącznie na danych urzędowych i stronach internetowych różnych instytucji, uzupełniając je własnym doświadczeniem lub doświadczeniem innych osób. Kilka urzędów odwiedziłam osobiście i przeszłam wymaganą procedurę, np. w kasie chorych i urzędzie meldunkowym na Hamiliusie, aby poznać, w jakim języku jestem w stanie się porozumieć i jak wygląda obsługa. Wiele zamieszczonych tu informacji pojawiło się już wcześniej na stronach polska.lu. W niniejszym Informatorium zostały one uaktualnione, względnie przystosowane do potrzeb tego kompendium. Mimo podjętych starań i przeprowadzenia gruntownego wywiadu tekst zapewne nie jest wolny od nieścisłości, braków czy błędów. Osoby, które będą chciały podzielić się ze mną uwagami na ten temat, coś dodać, uzupełnić czy poprawić, bardzo proszę o kontakt mailowy lub umieszczenie swojego komentarza w specjalnie w tym celu utworzonym wątku na polska.lu. Chciałabym, by uwagi te dotyczyły raczej ogólnych zasad, a nie konkretnych przypadków. Wiadomo, że jedna osoba może mieć różne doświadczenia z jakąś instytucją, a ja starałam się w moim tekście wszystko to uśrednić.

Źródła i osoby współpracujące:

  • korekta – Aneta Wierzbicka, Marcin Wierzbicki,
  • konsultacja – Danuta Stypuła,
  • porady techniczne i informatyczne – Tomasz Gorazd
  • informacje ze stron internetowych rządu i ministerstw Wielkiego Księstwa Luksemburga – linki do tych stron znajdują się zawsze w tekście przy konkretnych tematach. Wszystkie dane statystyczne pochodzą z danych STATEC (Institut national de la statistique et des études économiques du Grand-Duché de Luxembourg),
  • Luxembourg City Tourist Office, Visit Luxembourg, Office National Du Tourisme
  • instytucje polskie: Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Narodowy Fundusz Zdrowia, wojewódzkie urzędy pracy, Eures, 
  • EPSO i instytucje UE

i wiele wiele innych stron internetowych, które przejrzałam, streściłam i do których umieściłam linki.

Wszystkie zdjęcia nieopisane są własnością polska.lu (Danuta Szuba, Łukasz Kożma). Źródło innych zdjęć jest podane po najechaniu kursorem na zdjęcie. 

========================================================

Od dnia 1 listopada 2007 roku pracownicy z 8 krajów, które wstąpiły do Unii Europejskiej w 2004 roku (Malta i Cypr uzyskały to prawo od razu), mogą pracować na terenie Wielkiego Księstwa bez specjalnego pozwolenia. Czy Luksemburg będzie dla Polaków drugą Irlandią? Czy i tu warto przyjechać, aby odmienić swój los? Znając dobrze nasze cechy narodowe, sądzę, że wielu spróbuje i wielu się uda.

Specyfika tego małego kraju, gdzie każdy z każdym prędzej czy później ma szansę się spotkać, nie sprzyja zatrudnianiu „na czarno”. Po pierwsze, Luksemburczycy są z natury obywatelami trzymającymi się zasad prawa. Po drugie, często zaglądają sąsiadowi za ogrodzenie (które tu, nawiasem mówiąc, jest mało popularne), istnieje więc uzasadniona obawa, że ktoś o tym przestępstwie powiadomi odpowiednie władze (kary za zatrudnianie pracowników bez pozwolenia wynoszą dla przedsiębiorstw od 5000 do 200 000 €, a dla osób prywatnych od 500 do 10 000 €). A po trzecie, skoro już możemy tu legalnie pracować, to dlaczego nie skorzystać? Zyskamy tym samym wiele przywilejów, które przysługują pracownikowi. Rynek pracy w Luksemburgu nie jest duży i nie przyjmie zbyt wielu osób. Jest to jednak rynek, który charakteryzuje się pewną stagnacją spowodowaną dobrymi płacami i niezłą osłoną socjalną. Wprowadzenie tu większej konkurencyjności znacznie ożywi gospodarkę.

Podstawowym problemem dla Polaków ukierunkowanych do tej pory na język angielski będzie to, że w Luksemburgu obowiązują trzy języki urzędowe: luksemburski, francuski i niemiecki. Językiem urzędów i prawa jest francuski, co oznacza, że wszystkie formularze, dokumenty, przepisy są po francusku. Bez znajomości tego języka trudno będzie przebrnąć np. przez formalności dotyczące założenia własnej firmy.

Jeżeli do tej pory nie zniechęciłam zainteresowanych przyjazdem do Wielkiego Księstwa, zapraszam

Danuta Cichecka-Szuba