NASZE PUBLIKACJE

Godzina policyjna w Holandii, ograniczenia dla wjeżdżających do Francji

Godzina policyjna w Holandii, ograniczenia dla wjeżdżających do Francji

Dopiero co pisaliśmy o nowych ograniczeniach pandemicznych w krajach UE, tymczasem już w najbliższy weekend wprowadzone zostaną nowe.

W Holandii od soboty obowiązywać będzie godzina policyjna. Kraj ten długo wzbraniał się przed wprowadzeniem tego środka ograniczenia wolności obywateli, jednak – mimo ich niezadowolenia – zdecydowano o jego narzuceniu. Godzina policyjna obowiązywać będzie już od 21.00 i trwać do 4.30 rano. Kraj ten boryka się ze stale rosnącą liczbą dziennych zachorowań na koronawirusa, mimo wprowadzonego już kilka tygodni temu częściowego lockdownu o dość podobnych ograniczeniach, jakie obowiązywały w okresie świątecznym w Luksemburgu (zamknięte wszystkie sklepy poza sprzedającymi towary pierwszej potrzeby, nieczynne restauracje i inne lokale, ograniczenie do 2 osób liczby gości, których można na raz przyjąć w domu etc.). Ponadto w obawie przed wprowadzeniem do Holandii nowych mutacji koronawirusa, Holandia zawiesiła wszystkie połączenia lotnicze z Wielką Brytanią, RPA oraz krajami Ameryki Południowej. Obecne ograniczenie obowiązywać będą co najmniej do 9 lutego.

Natomiast Francja wprowadza od niedzieli (24 stycznia) od północy zakaz wjazdu na teren kraju obywateli UE nieposiadających aktualnego negatywnego testu na obecność koronawirusa. Test taki ma ważność 72 godziny. Z zakazu wyłączeni mogą być tzw. „frontaliersi” (pracownicy transgraniczni) oraz pracownicy transportu przewożący przez teren Francji pasażerów lub towary. Obowiązek posiadania negatywnego testu przy wjeździe do Francji już wcześniej dotyczył obywateli krajów spoza Unii Europejskiej; od niedzieli także obywatele UE będą musieli wylegitymować się takim testem, jeśli chcieliby wjechać do Francji.

Tymczasem na wczorajszym videoszczycie przywódców państw UE dyskutowano możliwość wprowadzenia jednolitego dla krajów UE dokumentu, który otrzymywałyby osoby zaszczepione przeciwko SARS-CoV-2. To jak ten dokument miałby wyglądać, to jedna sprawa, ale do czego by uprawniał posiadaczy, to już zupełnie inna. Tu zdania są podzielone. Niektóre kraje, jak np. Malta, Grecja czy Hiszpania optują za tym, by osoby zaszczepione miały na podstawie świadectwa szczepienia dostęp do niektórych obecnie zawieszonych lub mocno ograniczonych usług; na przykład mogły bez ograniczeń podróżować samolotami lub spędzić urlop za granicą, co do takich rozwiązań nie ma jednak zgody. Przede wszystkim nadal nie jest jasne, czy zaszczepieni przeciwko COVID-19 nie mogą być aktywnymi nosicielami wirusa, a zatem – zarażać innych, ponadto nadal nie wiadomo na jak długo szczepionka daje odporność.

Podjęto też rezolucję o niezamykaniu wewnętrznych granic UE przy jednoczesnej zgodzie na wprowadzanie ograniczeń tam, gdzie to okaże się konieczne. W tym celu wprowadzone zostanie pojęcie stref „ciemnoczerwonych” a więc takich, gdzie liczba zakażeń jest szczególnie wysoka. Mieszkańcom tych stref mogą być narzucane ograniczenia w przemieszczaniu się, konieczność kwarantanny i obowiązek posiadania negatywnych testów na obecność koronawirusa w przypadku podróży poza strefę zamieszkania.

Tymczasem z Luksemburga znów dobre wieści – po przedwczorajszym chwilowym wzroście liczby zakażeń, wczoraj znów spadek – wykryto 115 nowych przypadków COVID-19. I – uwaga – po ponad 2 miesiącach a więc do początku jesiennej nowej fali pandemii wczoraj po raz pierwszy odnotowano zerową liczbę zgonów na tę straszną chorobę. Oby tak dalej!