Schueberfouer, największe luksemburskie wesołe miasteczko, z końcem tego tygodnia otworzyło swoje podwoje.
Zapewne nie każdy wie, więc spieszymy wyjaśnić, iż impreza ta ma wielowiekową tradycję sięgającą aż czasów Jana Luksemburskiego zwanego Ślepym. Oczywiście w tamtych czasach, a więc ponad 600 lat temu nie było ani rollercoasterów ani diabelskich młynów, ale można było strzelając do celu wygrać... owieczkę, z którą następnie paradowało się po całym Limpertsbergu przy akompaniamencie znanej do dziś i granej przy okazji lokalnych odpustów melodii zwanej Hammelsmarsch (czyli właśnie – Marsz z jagnięciem).
Szczegółowy program Schueberfouer, z wymienionymi wszystkimi atrakcjami specjalnymi w rodzaju konkursów, czy dni z taryfą ulgową, znajdziecie pod tym adresem: http://www.fouer.lu/fr/agenda/evenements , zaś kilka dodatkowych ciekawostek na temat tej imprezy i jej historii przeczytać możecie po angielsku tutaj: http://www.wort.lu/en/luxembourg/2016-schueberfouer-did-you-know-that-about-luxembourg-s-schueberfouer-55e15e590c88b46a8ce5f195 zaś po niemiecku tutaj: http://www.wort.lu/de/lokales/die-schueberfouer-ist-eroeffnet-auftakt-mit-dem-haemmelsmarsch-57b73209ac730ff4e7f65314