Autostrada A13 biegnąca z okolic Esch-sur-Alzette aż do granicy niemieckiej, przez wiele lat podzielona była na 2 odcinki połączone na wysokości Hellange rondem i 2-kilometrowym odcinkiem wąskiej drogi. Powodem takiego rozwiązania komunikacyjnego był spór o działkę przez którą autostrada powinna przebiegać w tym miejscu. Spór, który oparł się o sądy najwyższych instancji kilka lat temu został ostatecznie rozstrzygnięty i ruszyły prace budowlane.
Od dziś autostrada jest już w jednym kawałku i można nią śmiało śmigać na całej długości. Są jednak też i złe wieści z autostrady w jej obecnym kształcie nie ma już zjazdu do Hellange i taki stan utrzyma się jeszcze przez dwa lata. Co więcej – w ciągu tych dwóch lat prace nad budową zjazdu w Hellange będą przyczyną zwężeń i utrudnień na tym odcinku autostrady. Dlatego też tak naprawdę kierowcy odczują korzyści wypływające z połączenia dwóch odcinków autostrady A13 dopiero z końcem roku 2017.