To już ostatni artykuł na polska.lu zapowiadający wielką imprezę dla dzieci i dorosłych jutro w parku w Capellen i jednocześnie ostatni dzwonek dla tych, którzy jeszcze sobie jej do swoich kalendarzy nie wpisali lub też niewystarczająco się do niej przygotowali.
A przygotować się warto, bo atrakcji będzie co niemiara. Ma też na całego świecić słońce. To dobrze, ale, może być i za dobrze, jeśli nie weźmiemy ze sobą kremów ochronnych z filtrami UV oraz nakryć głowy. Warto też zabrać na pokład GPSa (któż go w dzisiejszych czasach nie ma?), bo oto luksemburski Zarząd Dróg i Mostów przygotował nam jedna solidną atrakcję już po drodze na Piknik – remont na A6 na odcinku między Gasperichem a Cessange na nitce „arlońskiej”. Jadącym na piknik z kierunku wschodniego (np. z Niemiec) polecamy zatem opracować inną marszrutę, natomiast jadącym z północy i planującym przeskoczyć Luksemburg obwodnicą A7->A6 radzimy poważnie się zastanowić, czy nie lepiej pojechać od strony „belgijskiej” (czyli przez Schonfels/Keispelt, względnie Bridel/Mamer).
Nie musimy natomiast brać ze sobą wałówki – na miejscu będzie dość jedzenia i picia i wystarczy dla wszystkich! Podobnie też dla wszystkich wystarczy atrakcji – zarówno dla tych najmłodszych, jak i tych najstarszych. Sami zresztą zobaczcie – oto program całej imprezy: http://www.rodzice.lu/wp/?p=17373
No i cóż jeszcze moglibyśmy Wam powiedzieć w ramach „dobrych rad”?... Może tylko tyle, że... bawcie się dobrze, albo jeszcze lepiej – wyśmienicie! :)